Ludzie listy piszą...
A ja fotki robię
Fotki portretowe, małe, acz użyteczne
A ja fotki robię
Fotki portretowe, małe, acz użyteczne
Tak śpiewali w czasach, kiedy byłem młody i przystojny.
Teraz jestem już tylko przystojny, ale w sumie ja to nie reklamować się tu chciałem
Listy piszą ludzie – i to wszystko prawda. Listy piszą klienci naszego sklepu. Powstaje z tego swoista książka skarg i zażaleń, ale taka odwrócona.
Lista skarg nie dotycząca personelu sklepu czy jakości towarów, a w stosunku do klientów awanturujących się. Na ten przykład "Spotkałam Pana Wiesława Krotochwilę - @adres_do_wiadomości, któren to proponował mi pieniądze w zamian za pomoc przy spadku. Nie wiem, czy to spadek, czy co innego mu spadać będzie, ale ja się na takie rzeczy nie zgadzam i informuję że to nicpoń niegodzien zaufania. Leokadia Jabłońska."
Co lista taka daje?
Otóż daje ona to, czego nie kupi się nawet za środki płatnicze z drugiego obszaru, a mnianowicie:
- Ciszę, spokój, życie w zgodzie z samym sobą i w miłej atmosferze wśród innych klientów sklepu
A ile tych list jest?
A w sumie to nie wiem, bo ciągle prosicie o nowe, tylko że to wszystko trwa.
A trwa, bo ja przede wszystkim robię zdjęcia, do kanciapy po klisze trzeba pójść, i to nie jeden raz dziennie, potem wywołać swoje małe dzieła sztuki (tak, to po godzinach pracy sklepu, bo nikt mi do ciemni nie wlezie zapytać o coś znienacka – czytaj: krócej śpię), no i jeszcze prace zlecone – otwórz, zamknij, odpowiadaj na pytania i takie tam. Tak więc jak widzicie, łatwo nie jest, ale jakoś to się turla do przodu i na boki niczym sklepowy wózek z przekrzywionym kółkiem.
Na prostem przykładzie obrazkowym - patrzymy i notujemy
Kierowniczka lub Kierownik wchodzi na mój profil - czyli Pan Sławek, czyli https://bsky.app/profile/mod.erator.pl, i widzi to, co na obrazku.
Interesuje nas zakolorowana moim służbowym flamajstrem opcja LISTS / Listy
2. Po kliknięciu w nią, oczom waszym ukażą się napisane już przez innych P.T. Klientów listy.
Fragment przykładowych list widzimy na malowidle.
Zestawienie rzeczonych list być może będzie się rozszerzać - wspominałem wcześniej że to proces angażujący jest, a rączki mam dwie. W jednej trzymam aparat, a drugą odpalam... a nieważne. Migawkę odpalam.
3. Klikamy (jakże by inaczej) w logo wybranej przez nas listy - tu na przykładzie listy botów, i wybieramy guzik Subscribe / Subskrybuj
Dzieje się magia, bowiem ->
Decydujemy, co z taką listą robimy:
wycisz konta - Mute accounts
(konta mogą wchodzić w interakcje z Tobą, ale nie będziesz o nich powiadamiany, ani nie będą się wyświetlać)
Blokuj konta - Block accounts
(spowoduje to brak możliwości odpowiadania na Twoje posty, oznaczania Ciebie lub innych interakcji)
I to już! Gotowe.
W zależności od wybranej opcji, przycisk zmieni kolor i opis na Unblock (Anuluj blokowanie) / Unmute (Anuluj wyciszenie)
Jeśli zmienicie zdanie, powtarzamy wcześniejsze kroki i klikamy Unblock lub Unmute, w zależności co Kierowniczka / Kierownik wybrali wcześniej
Bardzo proszę, zaczniemy od pani z tyłu, w takiej wełnianej czapce
Ile mogę mieć tych list?
Kierowniczko, na takie pytanie odpowiem jedyną słuszną odpowiedzią: WSZYSTKIE
Albo i nie.
Według gustu - co komu potrzebne, to brać.
Lubisz poczytać różne teorie spiskowe lub popatrzeć jak rozchodzą się fałszywe informacje - nie dotykaj listy Dezinformacja - Trolle
Lubisz pogadać z botami i pozajmować im czas – nie bierzesz tej listy.
Lubisz jednostki trudne – nie bierzesz tej listy.
Czego nie lubisz albo widzieć nie chcesz – to bierzesz.
Czy płacę przy kasie? Coś to kosztuje? Muszę kupić płatne konto, mieć kartki, albo, co gorsza, walutę z drugiego obszaru?
Ależ gdzież... Jesteśmy uczciwym sklepem, u nas takie rzeczy nie przechodzą.
WSZYSTKIE SĄ BEZPŁATNIE. Jedyna rzecz w sklepie, jaką można wziąć i nie trzeba za to płacić. Kierownictwo sklepu podobno funduje (chyba już wiem, co to te klisze tanie takie jakieś ostatnio dostaję…)